Related Posts with Thumbnails

Dziecko samo w domu


Próbuję sobie przypomnieć kiedy zaczęłam zostawać sama w domu... no może nie do końca sama, bo z dwiema młodszymi siostrami. Na pewno nie było tak spektakularnie jak u Kevina na Polsacie, na pewno w nocy nie gasiłyśmy światła do spania, a w domu pojawiła się niemiecka mikrofalówka, żebyśmy samodzielnie i bezpiecznie mogły odgrzać przygotowane przez mamę posiłki. Mieliśmy drzwi na zatrzask, żebyśmy nie musiały po wyjściu do szkoły zamykać mieszkania, a mój tata wymieniał zamki ilekroć zgubiłam klucze noszone na kolorowym sznurowadle na szyi. O telefonach komórkowych jako dziecko nie słyszałam a w telefonie stacjonarnym zapisane były telefony do dziadków i do rodziców do pracy. Do szkoły poszłam w wieku 6 lat i miałam pokaźną odległość do pokonania... dziś nie wyobrażam sobie mojej córki w takiej sytuacji... Przeprowadzam ją przez wszystkie jezdnie na trasie- dom-szkoła. Na noc zostawałyśmy z siostrami okazjonalnie jak akurat tata miał dobowy dyżur w szpitalu, a mama szła na "nockę". Nigdy nie uczęszczałyśmy do świetlicy więc czas przed lub po lekcjach spędzałyśmy bez rodziców w domu. Zabawa na podwórku musiała być w polu widzenia z okna kuchennego... Tak sobie myślę, że gdy zaczęłyśmy zostawać z siostrami w domu same na noc, na pewno wszystkie chodziłyśmy do szkoły... czyli ja na pewno miałam skończone 11 lat. Wiadomo czasy były inne... nikt się nad tym nie zastanawiał.

Od niespełna dwóch tygodni siedzę z chorymi dziećmi w domu... Ja wiem są delikatesy online, dziadkowie wpadają, żebym mogła wyskoczyć do sklepu, albo proszę o pomoc przyjaciółkę... Paranoja? Nadopiekuńczość? Może jak wyskoczę wyrzucić śmieci, albo do apteki odebrać zamówione leki nic się nie stanie... a może stanie się coś? Viki ma skończone 7 lat ją mogę zostawić na chwilę bez opieki... ale nie znaczy, to że jest w stanie opiekować się 4 letnim bratem... Nie mówię tu o nocnym wyjściu na imprezę i pozostawieniu dzieci samopas... dziś bagatela skończyło się nam masło... sklep jest za rogiem...

Polskie prawo nie normuje  w jakim wieku dzieci, mogą zostać same w domu, w niektórych dokumentach jednak można odnaleźć tropy takich rozwiązań. W art. 106 Kodeksu wykroczeń czytamy na przykład, że karalne jest pozostawienie dziecka do lat 7 w okolicznościach, które stwarzają zagrożenie dla jego zdrowia. Takie postępowanie może się spotkać jednak z karą grzywny bądź nagany. Prawo zabrania także dzieciom poniżej 7 roku życia samodzielnego poruszania się po drodze publicznej. Rodzic w myśl prawa odpowiada za dziecko aż do ukończenia przez nie 18 roku życia. Jeśli podczas naszej nieobecności dziecku stanie się krzywda, możemy odpowiadać karnie ze pozostawienie go bez opieki i tym samym narażenie na niebezpieczeństwo.

Jaki wiek jest najlepszy by zdecydować się na zostawienie dziecka samego w domu? Trudno jednoznacznie stwierdzić, gdyż dzieci są różne. Rodzice muszą samodzielnie zdecydować o tym, czy ich dziecko może być pozostawione bez opieki i na jak długo. Sami najlepiej znamy swoje dziecko i wiemy, na ile możemy mu pozwolić i zaufać. Wszyscy wiemy, że wiek nie zawsze idzie w parze z dojrzałością, dlatego wspomnianą granicę 7 lat należy traktować bardzo umownie. Dziecka w wieku poniżej 7 lat nie należy zostawiać bez opieki bez względu na okoliczności, a w przypadku starszych dzieci na pewno warto kierować się emocjami dziecka – nie wolno pozostawiać dzieci, które tego nie chcą, płaczą i mówią, że absolutnie nie chcą pozostać same...

Psychologowie radzą by nie zostawiać w domu samych dzieci poniżej 10 roku życia. Organizacje działające na rzecz ochrony praw dziecka wyrażają się jeszcze bardziej radykalnie: większość 13-latków nie jest na tyle dojrzała, by poradzić sobie w nagłych wypadkach samodzielnie, a na noc nie powinniśmy zostawiać samych nawet 16-latków.

Dziś na kilka godzin zawezwałam nianię. Musiałam podbiec do biura i załatwić kilka spraw... nie odważyłam się zostawić dzieci samych. 

A jakie jest Wasze stanowisko? Kiedy i na ile dziecko może zostać samo w domu?

0 komentarze :