Klocki dla dziewczynki

Uwielbiam obdarowywać moje dzieci. Sprawiać im radość... Ten błysk w oczach, rozszarpywanie papieru i uśmiech od ucha do ucha :) Tak w tedy wiem, że wybrałam odpowiedni prezent. Cóż matka zna dzieci swe... Jak kocham świąteczny czas, tak mój portfel ( który w ostatni piątek mi skradziono) nieco mniej. Wiadomo chciałabym im wszystko dać. I gwiazdkę z nieba bym dała, gdybym mogła, a oni by chcieli. Szukam, googluję, porównuję ceny, kupuję, chowam po szafkach... a potem walczę sama ze sobą, by nie dać wszystkich świątecznych prezentów przed Gwiazdką. Bo korci mnie strasznie, by zobaczyć radość mych dzieci i spełnić ich małe marzenia. Cena prezentu nie jest najistotniejsza. W prezencie fajne jest to, że ktoś zadał sobie trud, by go dla nas przygotować. Myślał o nas, o tym, co nas interesuje, co lubimy, a czego nie. Ktoś, chciał sprawić nam przyjemność, dać radość i wybrał prezent specjalnie dla nas. To najbardziej lubię  w obdarowywaniu.


Te święta będą inne... będziemy sami... momentami myślę, że planując ozdoby, pieczenie pierników i chowając prezenty, trochę chcę im wszystko wynagrodzić. Igor chce choinkę, dużo lampek, Mikołaja, a prezent... prezent byle miał 4 koła albo był Batmanem czy innym Spider-Manem. Z Viki gorzej. Ona więcej rozumie, w szkole dzieci już mówią, że nie ma Mikołaja, że to ściema, a prezenty kupują rodzice. Viki wie, że mama nie ma pieniędzy, więc nic nie chce pod choinkę.


Córka moja ukochała ostatnio sobie Lego  Friends. Namiętnie buduje, kolekcjonuje, odkłada do skarbonki kieszonkowe na kolejne zestawy. Choćbym chciała, by uwierzyła w Mikołaja, to wymarzonego Hotelu jej nie kupię, bo to koszt miesięcznego czesnego za przedszkole Igora. Przeglądając czeluści internetu znalazłam świetną alternatywę dla klocków typu Lego Friends - klocki "Natalia Club", które jednocześnie są z nimi kompatybilne. Klocki Natalia można łączyć z innymi popularnymi klockami dostępnymi na rynku. Sprawdziłam, pasują łączą się idealnie. Cukierkowe, różowe, dziewczyńskie... jakościowo nie odbiegające od klasycznych lego. Natalia Club to wyjątkowa, bardzo przemyślana kolekcja klocków specjalnie dla dziewczynek. Pięknie zaprojektowane od razu przyciągną uwagę nie tylko dziecka, ale i niejednego dorosłego Ciekawe zestawy tematyczne, gdzie taki liczący 380 elementów to koszt ok. 65 zł, więc trzeba przyznać, że cena zdecydowanie konkurencyjna. A przede wszystkim do zaakceptowania przy ograniczonym budżecie prezentowym.


Zestaw klocków dla dziewczynek Natalia Collection Club. Zestaw idealny dla każdego dziecka, które lubi składać klocki oraz budować różnego rodzaju konstrukcje. Zestaw ten z pewnością zapewni każdemu dziecku świetną zabawę i fantastyczną przygodę. Pobudzają one kreatywność, doskonale rozwijają zdolności manualne, koncentracje, udoskonalają logiczne myślenie oraz dają nieskończenie wiele godzin niesamowitej zabawy. Śliczna kolorystyka, kreatywne zestawy i możliwość tworzenia własnego, dziewczęcego świata zabawy!




Szukacie prezentu na święta dla 6latki lubiącej klocki ? Natalia Club polecam. Dobra jakość, rozsądna cena i ciekawa oferta tematycznych zestawów:


1/2/3/4/5/6/7/8/9/10/11


0 komentarze :

Rodzę - Mam prawa


"Chcemy, żeby kobiety wiedziały, że standardy opieki okołoporodowej pozwalają im na to, żeby rodziły w zgodzie ze swoimi potrzebami" 


Standardy opieki okołoporodowej zostały przyjęte rozporządzeniem Ministra Zdrowia w 2012 r. Podkreślono w nich podmiotowość i decyzyjność kobiety podczas porodu. Zgodnie ze standardami kobieta ma prawo do rzetelnej informacji, która da jej poczucie bezpieczeństwa oraz do właściwego traktowania z poszanowaniem jej godności i intymności. Fundacja Rodzić po Ludzku w najnowszej kampanii informacyjnej "Rodzę - Mam prawa" przypomina kobietom w ciąży o przysługujących im prawach wynikających z tych standardów.


Akcja ma na celu m.in.uświadomienie kobietom, że zgodnie ze standardami rodząca może wybrać, kto będzie jej towarzyszył w szpitalu. Przygotowany przez nią plan porodu, czyli plan oczekiwań i potrzeb, powinien być wspólnie omówiony z personelem medycznym i wzięty pod uwagę. Wskazane jest, aby położna i lekarz zachęcali kobietę do swobodnej aktywności i poruszania się. Ważne jest również, aby proponować jej różne metody łagodzenia bólu, wspierać ją emocjonalnie i traktować życzliwie. Często przestraszone tym, co dzieje się z naszym ciałem, oszołomione bólem i troską o dziecko zapominamy, że na sali porodowej mamy swoje prawa. Nie sprzeciwiamy się, nie dyskutujemy, bo dla nas w tym momencie najważniejsze jest dziecko. Tyle tylko, że to my kobiety powinniśmy być najważniejsze dla personelu szpitala. Chcemy, żeby kobiety w Polsce wiedziały, że wg prawa mogą rodzić w zgodzie z własnymi potrzebami. Poród może być wydarzeniem rodzinnym i intymnym, które odbywa się w atmosferze szacunku i zrozumienia. Kobieta może poruszać się spontanicznie, podejmować decyzje oraz powinna być rzetelnie informowana o stanie zdrowia jej i dziecka. Ma prawo do pierwszego przytulenia dziecka „ciało do ciała” oraz wsparcia położnej środowiskowej po porodzie – informuje Fundacja Rodzić po Ludzku.


 

„Nowoczesne Standardy Opieki Okołoporodowej pomagają wrócić do tego, co naturalne i instynktowne, przypominając, że to Ty znasz swoje ciało najlepiej. To samo ciało, które od zawsze potrafiło całować, od zawsze wie, jak urodzić.”


0 komentarze :

Zdradzona



Nie chciała sprawdzać mu telefonu... to takie upokarzające... obrzydliwe wręcz... Ale te nowe technologie... wirtualny sex na kliknięcie... i początek wiadomości przewijający się na ekranie smartfona. Pech chciał, że nie mogła spać... on chrapał tak strasznie... a ona ostatnio czuła się taka samotna... dźwięk messengera, światełko w ciemności... zerka jednym okiem mimo woli... czuje jak zalewa ją fala gorąca, a ciało opada w bezwładzie... Literki wirują jej przed oczyma... jak on mógł? Co ta wywłoka wypisuje do mojego męża..? Chaotycznie myślała... Nie czuła chyba nic... przeczytała wszystko, roznegliżowane fotki pooglądała, odłożyła telefon... jakby co najmniej gryzł, czy raził prądem... Nieśmiała łza wyrwała się spod powieki... wstała, z dna szafki z zimowymi swetrami wygrzebała schowane fajki... przecież karmi, nie pali... Zaciąga się głęboko... to koniec. myśli... skurwiel mnie zdradza... Umawia się na sex, udaje, że mnie nie ma, że nie ma naszego małżeństwa, dziecka... k... nie pamiętam kiedy mi prawił takie komplementy...

Rano wstała, zrobiła mężowi kanapki do pracy... poszła zajmować się ich ośmiomiesięcznym synkiem. On wyszedł bez słowa. Koło południa nie wytrzymała natłoku myśli... napisała smsa, że wszystko wie. Czekała na wyjaśnienia, jakąś historyjkę, co ją uspokoi... Bo przecież, go kocha, mają syna... da mu szansę, to na pewno da się jakoś wyjaśnić... Przecież, to tylko czat, wirtualny flirt... w realu na pewno jej nie zdradza. Nie mógł by... ona nie mogłaby przyjąć takiej prawdy... bo co? Ma odejść? Pójść do domu samotnej matki? Przekreślić, te wszystkie wspólne lata?

Nigdy jej nie przeprosił... nawet nie pamięta, co w tedy... za tym pierwszym razem powiedział... dziś z perspektywy czasu wie, że to był początek ich końca... Nie odbudował zaufania... ich małżeństwo stało się pasmem jego wpadek i jej pseudo przebaczenia. Przestała się uśmiechać, skupiła się na synu... wciąż czekała, że on to naprawi, że jej wynagrodzi... że wróci coś co odeszło w niepamięć... Umarło przygniecione ciężarem rozczarowania i upokorzenia. Coraz bardziej sfrustrowana się czuła... Bezwartościowa... Dla niej to były zdrady... nieważne, że w cyberprzestrzeni... dla niego nic takiego, fraszka, igraszka bez znaczenia... lubił to, ona się czepiała... zdrada przecież względne pojęcie jest... Tylko dlaczego on nigdy nie zapytał jaka jest jej granica akceptacji...

Googlowała życie po zdradzie, oglądała The Good Wife... czuła się gorsza od tamtych trzecich i czwartych i piętnastych... Przepełniał ją żal... że straciła bliską osobę, że była oszukiwana, że ją upokarzał... że mu w ogóle kiedyś zaufała... Kłamstwo zakrywało kłamstwo... on nie chciał nic zmienić... nie chciał przestać... ona nie potrafiła odejść... Nikomu się nie żaliła... Gdy prawnik przed rozprawą rozwodową pytał jej: Jak to nikomu pani nie mówiła? Nie wiedziała czy strzelić sobie w łeb, czy wykrzyczeć tak ku... bo się wstydziłam...

"Miłość łatwiej znosi nieobecność lub śmierć niż zwątpienie lub zdradę." Chciała mu wybaczyć... ale nie umiała... jego zdrady zżerały ją od środka... Nigdy go nie przyłapała... Zawsze był ten margines tłumaczenia , pożywka złudnej nadziei... że to tylko flirt w sieci... że ją zdradzał wirtualnie i realnie dopiero po rozwodzie się dowiedziała... Przeczytała gdzieś, że złamane serce jest jak rozbite lustro i czasem lepiej je zostawić w kawałkach, niż kaleczyć się próbując je poskładać... Trochę, to trwało, ale zostawiła... za bardzo była już poraniona... bała się, że jeszcze by się wykrwawiła... a przecież miała syna...

Nigdy o nim nie zapomni... Dziś ma szansę na nowy związek... z roztrzaskanym sercem bardzo się stara zaufać i uwierzyć, że On jest inny i, że jej nie zrani...


0 komentarze :

Szlachetna Paczka


SZLACHETNA PACZKA to ogólnopolski projekt pomocy rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej, realizowany przez Stowarzyszenie WIOSNA. Dzięki zaangażowaniu wolontariuszy, darczyńców i dobroczyńców, na dwa tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia, rodziny otrzymują paczki odpowiadające ich indywidualnym potrzebom, a często również marzeniom. Taka pomoc podkreśla godność obdarowanych. Oprócz rzeczy materialnych, rodziny dostają sygnał, że nie są same.



Siedzę i ryczę czytając potrzeby rodzin... Co roku chcę pomóc... ale z pustego i Salomon nie naleje... w tym roku chcę, by było inaczej... by połączone siły moje i bliskich mi osób pomogły jakiejś potrzebującej rodzinie... bo nawet, gdy mamy niewiele... razem możemy komuś pomóc... Życie pisze rózne scenariusze... nie wiemy, kiedy, to my będziemy w potrzebie...



SZLACHETNA PACZKA jest projektem pomocy bezpośredniej, w którym Darczyńcy przygotowują paczki dla rodzin w potrzebie. Adresy tych rodzin są pozyskiwane przez wolontariuszy, którzy działają lokalnie. Paczkę może przygotować każdy! Najlepiej zrobić to wspólnie z przyjaciółmi lub rodziną i dzielić się radością pomagania. 


 "Szlachetna Paczka to piękna idea jednocząca ludzi. Dzięki niej jedna rodzina otrzymuje pomoc, a rodzina, która paczkę przygotowuje wzbogaca się ciepłem samego pomagania"


0 komentarze :

Muffiny bananowe Nigelli Lawson

Puszyste, lekko wilgotne, babeczki bananowe... moje dzieci je uwielbiają, a Wy często pytacie o przepis... O ile nie skromnie powiem, że w kuchni jestem całkiem niezła, o tyle pieczenie, to moja pięta Achillesowa... Dlatego jak znajdę łatwy przepis, który zawsze wychodzi , to się go trzymam... i tak jest z muffinami bananowymi Nigelli Lawson. Polecam...


Muffiny bananowe 
składniki (na 12 sztuk):
* 3 dojrzałe banany;
* 125 ml oleju roślinnego;
* 2 jajka;
* 250 g mąki;
* 4 łyżki cukru;
* 1/2 łyżeczki sody;
* łyżeczka proszku do pieczenia;
* pokruszona czekolada, rodzynki

Banany rozgnieść widelcem na gładką masę. Do miski wlać olej, dodać jajka i ubić. Wsypać mąkę, cukier, sodę, proszek do pieczenia, pomieszać, dodać mus bananowy. Dodać czekoladę i wymieszać. Nakładać do foremek wyłożonych papilotkami. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec 20 minut w 200 stopniach.



0 komentarze :

Filmy jesień/zima 2015


Mam straszne zaległości filmowe... Gdy mam już wolna chwilę... gdy dzieci śpią... częściej wybieram seriale... krótsza forma... Można bezkarnie zasnąć podczas seansu... Niemniej lista filmów do obejrzenia wydłuża się... Co warto obejrzeć w tym sezonie jesienno-zimowym? Zobaczcie sami moja subiektywna listę...:)


Marsjanin 
Film science fiction w reżyserii mistrza gatunku Ridleya Scotta, ekranizacja bestsellerowej powieści Andy’ego Weira. Straszliwa burza piaskowa sprawia, że marsjańska ekspedycja, w której skład wchodzi Mark Watney, musi ratować się ucieczką z Czerwonej Planety. Kiedy ciężko ranny Mark odzyskuje przytomność, stwierdza, że został na Marsie sam w zdewastowanym przez wichurę obozie, z minimalnymi zapasami powietrza i żywności, a na dodatek bez łączności z Ziemią. Co gorsza, zarówno pozostali członkowie ekspedycji, jak i sztab w Houston uważają go za martwego, nikt więc nie zorganizuje wyprawy ratunkowej; zresztą, nawet gdyby wyruszyli po niego niemal natychmiast, dotarliby na Marsa długo po tym, jak zabraknie mu powietrza, wody i żywności. Czyżby to był koniec? Nic z tego. Mark rozpoczyna heroiczną walkę oprzetrwanie, w której równie ważną rolę co naukowa wiedza, zdolności techniczne i pomysłowość odgrywają niezłomna determinacja i umiejętność zachowania dystansu wobec siebie i świata, który nie zawsze gra fair…


Crimson Peak. Wzgórze krwi 
Gotycki horror w reżyserii Guillermo del Toro, twórcy „Labiryntu fauna” i serii „Hellboy”. Po rodzinnej tragedii młoda pisarka trafia do mrocznego domu, którego ściany pamiętają duchy przeszłości, a jej nowy mąż – sir Thomas Sharpe nie jest tym, za kogo się podawał. Rzecz dzieje się w mrokach XIX wieku, w zimnym, górzystym hrabstwie Kumbria.


Spectre 
24. z serii filmów szpiegowskich o Jamesie Bondzie, w reżyserii Sama Mendesa oraz według scenariusza Johna Logana, Neala Purvisa oraz Roberta Wade'a. W głównej roli po raz czwarty występuje Daniel Craig. Tajemnicza wiadomość na temat przeszłości Bonda skieruje go na trop złowrogiej organizacji WIDMO. Podczas gdy M toczy polityczną batalię o przyszłość MI6, agent 007 odkrywa przerażającą prawdę o najpotężniejszej instytucji przestępczej świata. 


Chemia 
Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami opowieść o niezwykłej miłości dwójki młodych ludzi balansujących na granicy życia i śmierci, miłości i szaleństwa. To opowieść o niezwykłym uczuciu, dojrzewaniu i poszukiwaniu własnej tożsamości. O miłości silniejszej niż strach. O tym, że warto kochać tak, jakby jutra miało nie być. Film powstał na kanwie wydarzeń z życia Magdy Prokopowicz – założycielki Fundacji Rak’n’Roll. 


Sufrażystka 
Bez tych kobiet historia potoczyłaby się inaczej. Sufrażystki. Wyzwolone, silne kobiety, które domagały się praw - wyborczych, moralnych, obywatelskich. Najpierw publicznie lekceważone i wyśmiewane, później uznane za zagrożenie dla świętości rodziny, honoru mężczyzn i porządku świata, a nawet praw boskich. Aresztowane, napiętnowane, więzione. To ich walka w końcu XIX i na początku XX wieku doprowadziła do przyznania im praw wyborczych. To ich walka zmieniła historię XX wieku, rozpoczynając ruchy emancypacyjne i przemiany społeczne. 


Dobry dinozaur 
Co by było, gdyby asteroida, której potężne uderzenie miliony lat temu doprowadziło do zagłady dinozaurów, jednak nie uderzyła w Ziemię? W alternatywnej historii, w której dinozaury nie wymarły, młody apatozaur Arlo wpada do rzeki i zostaje porwany przez jej nurt. Starając się znaleźć drogę powrotną do domu, zaprzyjaźnia się z małym jaskiniowcem o imieniu Bąbel. 


Nad morzem 
Nowy film w reżyserii Angeliny Jolie Pitt. Film opowiada historię kryzysu w związku amerykańskiego pisarza Rolanda i jego żony Vanessy. Całość dzieje się w malowniczej Francji lat siedemdziesiątych. Według słów aktorki i reżyserki, nawiązuje do tradycji kina europejskiego lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. To opowieść o związku naznaczonym stratą, ale także o trwałości wbrew okolicznościom i wreszcie o drodze do wybaczenia i akceptacji 


Ma Ma 
Penélope Cruz muza Pedro Almodóvara i Woody’ego Allena,debiutuje jako producentka. Za kamerą Julio Medem, specjalizujący się w zmysłowych kobiecych portretach, który określa swoje dzieło jako „hymn na cześć życia, dramat przepełniony światłem i miłością”. Wszystko w życiu Magdy ma się zmienić. Straciła pracę w szkole, a lekarz przedstawił jej straszną diagnozę: rak piersi. Terapia skutkuje. Tylko że przychodzi druga diagnoza – kolejny nowotwór w drugiej piersi. Magda jednak podchodzi do sytuacji z humorem, w otoczeniu najbliższych: 10-letniego syna, piłkarskiego talentu; ginekologa, który… kocha śpiewać, wreszcie nowopoznanego mężczyzny, który właśnie stracił żonę i córkę. Magda wierzy tylko w życie tu i teraz, a nie w to, co może na nią czekać po drugiej stronie. Nie wie, że czeka ją jeszcze jedna próba, przeznaczenie rzuci jej kolejne wyzwanie. Magda zajdzie w ciążę, gdy lekarze dawać jej będą już tylko kilka miesięcy życia. 


Brooklyn 
Lata 50-te XX wieku. Eilis Lacey, młoda dziewczyna z Irlandii, opuszcza rodzinny kraj i wyrusza do Ameryki, by szukać szczęścia w Nowym Jorku. Początkowa tęsknota za domem mija, gdy w życiu Eilis pojawia się mężczyzna, a wraz z nim pierwsza miłość i romantyczne uniesienia. Wkrótce jednak przeszłość daje o sobie znać i Eilis musi dokonać dramatycznego wyboru między dwoma krajami i dwoma stylami życia…


The Walk. Sięgając chmur 
Robert Zemeckis zabiera nas w świat magii, przedstawiając historię Philippe’a Petita, francuskiego artysty-linoskoczka, który w 1974 r. w spektakularny sposób, bez jakichkolwiek zabezpieczeń, przeszedł po czterystumetrowej stalowej linie rozpostartej między nowojorskimi wieżami World Trade Center. Podchmurny spacer trwał 45 minut. Drobna sylwetka ubranego na czarno mężczyzny stała się symbolem, a wyczyn przyniósł mu międzynarodowy rozgłos i zapewnił miejsce w historii. Współcześni ocenili dokonanie Petita jako romantyczny gest skierowany przeciw wyrachowanemu światu korporacji zajmujących biura World Trade Center.


11 minut 
Najnowszy film Jerzego Skolimowskiego. Obsesyjnie zazdrosny mąż, jego seksowna żona – aktorka, podstępny hollywoodzki reżyser, kurier rozwożący narkotyki, sprzedawca hot dogów z mroczną przeszłością, sfrustrowany uczeń w ryzykownej misji, alpinista naprawiający hotelowe okna, uliczny malarz, ekipa pogotowia ratunkowego z zaskakującym problemem, dziewczyna z psem, grupa zakonnic. Przekrój mieszkańców wielkiego miasta, których życie i pasje przeplatają się ze sobą. Nieoczekiwany łańcuch zdarzeń przypieczętuje losy wielu z nich w ciągu zaledwie jedenastu minut.

0 komentarze :

Młodość melancholijna opowieść o jesieni życia


Wybitny kompozytor otrzymuje od angielskiej królowej nieoczekiwaną propozycję... Piękna kobieta chce się dowiedzieć, dlaczego mąż porzucił ją dla dziewczyny, od której wszystko ją różni... Słynny reżyser szuka idealnego zakończenia dla swojego najważniejszego filmu... Charyzmatyczny aktor, znany z roli w superprodukcji, chce znaleźć prawdziwe życiowe wyzwanie... Miss Universe postanawia wszystkim pokazać, dlaczego to ona jest najpiękniejszą kobietą na świecie... Wielka gwiazda zjawia się po latach, by prosto w twarz powiedzieć mężczyźnie swojego życia, co naprawdę o nim myśli...

Kilka letnich dni, podczas których wyjdą na jaw najgłębsze tajemnice, a wystawione na próbę zostanie powszechne pragnienie wiecznej młodości


Bohaterowie Sorrentino przebywają w alpejskim sanatorium dla wyższych sfer. Fred Ballinger i Mick Boyle to starzy przyjaciele, których poznajemy w momencie gdy spędzają wakacje w eleganckim hotelu u podnóży Alp. Fred jest emerytowanym dyrygentem, który właśnie otrzymał propozycję wystąpienia przed Królową. Mick natomiast jest reżyserem u schyłku kariery, który razem z ekipą kończy scenariusz kolejnego filmu który nazywa „swoim testamentem”. Obaj panowie zdają sobie sprawę, że najlepsze lata ich życia już za nimi i z tęsknotą wspominają swoje młodzieńcze czasy. Ich spokój zakłóca kryzys w małżeństwie ich dzieci oraz przyjazd do hotelu zwyciężczyni konkursu Miss Universe.


"Nawet morfina nie jest mi w stanie teraz pomóc"



Młodość jest pełna ciepła oraz humoru, ale nie brak w niej również melancholii i nostalgii... to pełne symboliki kino o przemijaniu...

Nie ma ciała, które Sorrentino wstydziłby pokazać się w swoim filmie. Są ciała stare, młode, pomarszczone, jędrne, zgarbione, zgrabne, kościste, tłuste, delikatne i wydepilowane, szorstkie i owłosione... Ale ciało, to tylko ciało...ważniejsze jest, to do kogo należy... niż jak wygląda... 

Wszystko przemija, wszyscy się kiedyś zestarzejemy. Ważne jest to jak przeżywamy nasze życie, naszą młodość. Czy nie żałujemy naszych życiowych wyborów i postąpilibyśmy tak samo mogąc cofnąć czas?  



"Najlepsze lata mojego życia minęły bezpowrotnie"

0 komentarze :

Warmińsko-Mazurskie Spotkanie Blogerów

W ostatnią niedzielę byłam blogerę na spotkaniu fantastycznych kobiet blogujacych, mam piszących w internetach... Miłym, inspirującym.. z aukcją charytatywną w tle... Ja miałam czas na ploteczki, moje dzieci wybawiły się z animatorkami... Ot zwykły dzień w odmiennej otoczce. Spotkanie poza walorem towarzyskim miało też druga stronę... ważniejszą... Zbierane były pieniądze na rehabilitację podopiecznych fundacji "Przyszłość dla Dzieci"
































0 komentarze :