Related Posts with Thumbnails

Cyrk. Tak, ale bez zwierząt.

The Greatest Show on Earth fot.Steven Meisel 

Cyrk to niby miejsce wesołej zabawy, magii, a jednak budzi kontrowersje... Klauny, akrobaci to jedno... ale tresura zwierząt, warunki w jakich żyją... Tradycja cyrku oparta jest na istniejącej w starożytnym Rzymie budowli z areną, która otoczona była widownią amfiteatralną. Obecna sztuka cyrkowa różni się nieco od starożytnej i wywodzi się z XVIII-wiecznej Anglii. W Polsce pierwszy stały cyrk wybudowano w 1883 roku w Warszawie...

Gdy byłam dzieckiem w cyrku najbardziej fascynowały mnie akrobacje pod kopułą namiotu...  Piękne stroje, historie opowiedziane przez ciała akrobatów... Spektakle przedstawiane przez utalentowanych akrobatów dostarczają o wiele więcej wrażeń i emocji widzom niż przestraszone lwy skaczące przez przeszkody. Zwierzęta, to wolałam oglądać w zoo. Walory edukacyjne wizyty z dzieckiem w cyrku są wątpliwe.. no chyba że jako wstęp do dyskusji o prawach zwierząt. Warunki w jakich żyją zwierzęta w cyrkach nie mają nic wspólnego z ich naturalnym środowiskiem... podczas tresury zwierzęta zmuszane są do nienaturalnych dla nich zachowań. Te biedne zwierzęta całe swe życie muszą spędzić albo w ciasnych klatkach, często zakute w łańcuchy, albo na arenie, w strachu przed batem tresera.

- Mamo, co ten pan trzyma w ręku?
- Bat.
- On bije tego konika? Przecież to boli!
- Tak.
- O nie nie dobry pan, biedny konik. Po co on bije te zwierzęta? Są niegrzeczne?
- W cyrk się tresuje zwierzęta. Koniki same z siebie by tak nie tańczyły w kółku.
- I tak byłby ładne. Bicie boli. Nie wolno bić!

Byłam ostatnio z dziećmi w cyrku. W zgiełku przedstawienia, światłach reflektorów kilka osób wsłuchiwało się w moją rozmowę z Viki. Zwierzęta wyglądały na zadbane... a jednak... żaden, nawet najlepiej prowadzony cyrk nie jest w stanie zapewnić dzikim zwierzętom namiastki ich naturalnego środowiska... Wybieram cyrk bez zwierząt... Następnym razem Cirque du Soleil...


0 komentarze :