Related Posts with Thumbnails

Czasami...


Czasami... czasami jestem taka silna, że aż sama się sobie dziwię... Jestem w stanie bez mrugnięcia okiem udźwignąć ciężar wszystkich trosk... Niczym Elza #mamtęmoc, a problemy to tylko cząstki elementarne codzienności... Złudzenia... Kolorowe szkiełka w kalejdoskopie życia, które obracają się, mienią, łudzą oko i z minuty na minutę w inny obraz się układają... Jestem dzielna, pełna pasji, nadziei, miłości... zaniechanie działań jest obciążone karmicznie więc nie uciekam od życia tylko się uśmiecham i podążam swoją ścieżką nie oglądając się za siebie... Oddycham głęboko... W moich żyłach płynie spokój... Jestem silna bo znam swoje słabości, jestem perfekcyjna bo nie dążę do ideału... Czasami... czasami jestem mistrzem ciętej riposty i zachowuję bezpieczny dystans... taki by nie stracić z oczu tego, co ważne, a nie wystawiać się na zbędny cios... nie przywdziewam pancerza, gardzę maskami... ale nie pozwalam się ranić... Czasami...

Czasami jestem taka słaba... czasami taka bezsilna, że duszę się własnym oddechem... Mój umysł jest za głośny, moje serce za bardzo złamane... za dużo myślę za dużo czuję... Moje ciało bezwładne... zasysa mnie emocjonalna próżnia... Czasami chciałabym zniknąć... poraża mnie pusta strona łóżka wiejąca chłodem, pachnąca fiołami smakująca rozczarowaniem... i definiuję się w tedy przez brak... czasami spadam w przepaść bez dna... Rozkładam połamane skrzydła i lecę... a potem przygniata mnie lawina przeszłości... Czasami... Mówię w tedy szeptem, popijam czarę goryczy, zaciskam pięści i niemy krzyk duszę w poduszkę... a słone łzy płynął po policzku i odciskają piętno na duszy... czasami...

0 komentarze :