Related Posts with Thumbnails

Naturalne, ekologiczne... MYDŁO


Mydło wszystko umyje, nawet uszy i szyję Mydło, mydło pachnące jak kwiatki na łące... Ostatnio stanęłam przed półką z mydłami w drogerii i postawiłam sobie za punkt honoru znaleźć bezpieczne mydło w kostce. Jak najbardziej naturalne, nie drażniące skóry, nie wywołujące reakcji alergicznej... Prawdziwe szare mydło do kąpieli odeszło już dawno do lamusa... 

Mydła to nic innego jak sole sodowe lub potasowe kwasów tłuszczowych, wzbogacone o substancje pielęgnujące skórę. Zależało mi, żeby mydła nie miały w składzie produktów pochodzenia zwierzęcego, więc w pierwszej kolejności wyeliminowałam te z napisem Sodium Tallowate (sól sodowa tłuszczu zwierzęcego) na etykiecie. Zdziwiłam się, bo w przedbiegach odpadł Biały Jeleń ( poza tłuszczem zwierzęcym mydło zawiera potencjalnie niebezpieczne związki i drażniące detergenty syntetyczne...). Nie znalazłam na sklepowej półce mydła stricte glicerynowego. Skupiłam się na produktach, na których etykiecie skład zaczynał się od: Sodium Cocoate (sól sodowa oleju kokosowego), Sodium Palm Kernelate (sól na bazie oleju palmowego). Kolejnym pożądanym składnikiem, który na etykiecie miał się znaleźć zaraz po wodzie była gliceryna. Szukałam mydła nie zawierającego składników ropopochodnych, barwników, nieperfumowanego.


Komercyjni producenci zastępują naturalne roślinne oleje pochodnymi ropy naftowej, które są tańsze, ale niebezpieczne i rakotwórcze. Wypisałam sobie kilka składników drogeryjnych mydeł, którymi nie chcę traktować skóry mojej, a tym bardziej dzieci... Parabeny, PEGi, Lauryl Methyl Gluceth-10 Hydroxypropyldimonium Chloride, Sodium Dodecylbenzinesulfonate, Penta Sodium Pentatate, parafina, olej mineralny... Czarna magia, niezrozumiała terminologia... I wicie co? Załamałam się... Postanowiłam zamówić mydło marsylskie online, a w drogerii wybrałam rossmanowe mydło dla dzieci, mniejsze zło z ogólnodostępnych tanich mydeł...

Skład mydła dla dzieci Babydream:
Sodium palmate – sól sodowa oleju palowego
Sodium cocoate – sól sodowa oleju kokosowego
Aqua – woda
Glycerin – gliceryna
Parfum – substancja zapachowa (niestety)
Simmondsia chinensis oil – olejek jojoba
Glycine soja oil – olej sojowy
Bisabolol – naturalny składnik rumianku o właściwościach kojących, łagodzących i przeciwinfekcyjnych
Chamomilla RecutitaFlower Extract – wyciąg z kwiatu rumianku pospolitego
Lanolin – lanolina
Sodium chloride – chlorek sodu
Phytic acid – kwas fitowy; składnik naturalny
CI 77891 – dwutlenek tytanu.


Kolejnym etapem mydlanego badania rynku było zrobienie mydła w domowym zaciszu... Bo stwierdziłam, że nie chcę żeby mój organizm wychodził na myciu jak Zabłocki na mydle... Do początków XX wieku, mydła wyrabiano w domu, więc stwierdziłam, ze i ja mogę:) Robiąc mydło samodzielnie możemy kontrolować zawartość składników i dokonywać wyborów zgodnych z naszym upodobaniem co do składu lub zapachu, a także działania mydła. Pierwsze mydło zrobiłam... z mydła ( wyselekcjonowanego z gamy dostępnych na rynku), kolejne będzie z glicerynowej bazy mydlanej, bo zabawy w małego chemika, zmydlanie, itp to nie dla mnie.

Peelingujące mydło kawowo-owsiane krok po kroku, czyli jak sobie (prawie) sama zrobiłam mydło:)


2 kostki mydła
esencja kawowa z fusami
płatki owsiane
cynamon
olejek cynamonowy


Mydło trzemy na tarce, rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dodajemy esencję kawową z fusami, cynamon, olejek eteryczny o zapachu cynamonu i płatki owsiane, mieszamy i przekładamy do pojemniczków wysmarowanych tłuszczem ( u mnie oliwa z oliwek, żeby łatwiej wyjąc potem mydło). Odstawiamy w chłodne miejsce do zastygnięcia





0 komentarze :