Related Posts with Thumbnails

Eliza jest W CIĄŻY Z TRYBSONEM!


Portale plotkarskie biją rekordy odsłon, tabloidy sprzedają się bardzo dobrze. Sensacja i seks poczytne są... A raczej do pooglądania, bo czytasz nagłówek, oglądasz zdjęcie i klikasz następny... co tam czytać, umówmy się...

trybson

Słyszeliście? Eliza jest w ciąży z Trybsonem? No way? Ale really? Nie! Wróć, a kim oni właściwie są? Wybaczcie moją ignorancję... Mąż śmieje się jak to nie wiesz? Nie oglądałaś Warsow Shore? Wszyscy to oglądali na beke? Naprawdę?...  Oglądali na beke i spamują mnie newsami o poczęciu, dają miliony lajków, a nienarodzone dziecko z realityshow ma fanpage na facebooku? Dziwne rzeczy robimy na beke... Cóż podobno jaki kraj tacy celebryci nie wiem czy śmiać się czy płakać? Wszystkie kończyny mi odpadły i głowa też... 


Przyznają czasem mam potrzebę odmużdzenia, skąpa jestem więc kolorowych szmatławców nie kupuję... z drugiej strony po co, skoro w internetach portali plotkarskich na pęczki... Młodsza siostra pokazała mi Pudelka i czasem lubię zrobić socjologiczny wgląd w zainteresowania przeciętnego Polaka. A co, kto mi zabroni? Lubię pooglądać sweet focie celebrytów na ściankach, pozazdrościć Jessice Mercedes nowej chanelki, albo dzięki Fashionelce poczuć się jak pracoholiczka, bo zdarza mi się dodać dwie, a nawet trzy notki na blogu dziennie ( tak, naprawdę, nie żartuję, kto mnie czyta ten wie:). Fascynują mnie nagłówki, wnioski wyciągane przez redaktorów, wypowiedzi wyssane z palce i odarte z kontekstu... bajka! Z drugiej strony kompletnie nie wiem o kim mowa... co to za ludzie? Dlaczego o nich piszą? Ktoś to czyta? Bezmyślnie klika lajka, czy może poświęca czas na jakże merytorycznie wartościową dyskusję w komentarzach, bo naprawdę przeżywa ciążę Elizy i wie kim jest ojciec Eweliny, a informacja o rozmiarze biustu Oli z Na Wspólnej jest mu  niezbędna do życia? Naprawdę nie ogarniam tego tematu...

I o ile zazdrość jest naszą cechą narodową i fajnie sobie pooglądać wystawne życie jak jesteś biedakiem... Pomarzyć, pokrytykowac, pozazdrościć, ulać trochę jadu w komentarzu, żeby nie zapaść na złośliwą żółtaczkę, to naprawdę nie rozumiem popularności newsów o ciążach... Szał royal baby już minął... Jak dzieci nie masz nie dowiesz się nic o rodzicielstwie czy ciąży z ploteczka, ani cię ziębi ani ciepli jakich pieluch używa Anna Mucha, a jaki wózek ma Kasia Cichopek... cóż a jak już rodzicem jesteś... to naprawdę własne dziecko absorbuje wystarczająco i szkoda życia i energii na monitorowanie celebryckich latorośli...

Może się mylę? Ktoś mi wyjaśni?

0 komentarze :