Related Posts with Thumbnails

Turlututu. A kuku, to ja!

„Turlututu. A kuku, to ja!” to niezwykła książka, która wciąga dzieci oraz rodziców do wspólnej zabawy. Tytułowy bohater - Turlututu - zabiera czytelnika w podróż statkiem kosmicznym. Dziecko odkrywa z nim świat wyobraźni... Od pierwszej strony mały czytelnik zostaje wciągnięte w akcję rozgrywającą się na kartach książki, staje się częścią wymyślonej przez autora opowieści. Wykonując polecania Turlututu, musi przyciskać, potrząsać, dmuchać, śpiewać, wypowiadać magiczne zaklęcia i rozwiązywać zagadki. Jeśli dobrze się spisze, na kolejnej stronie czeka nowe zadanie. I tak aż do samego końca... Nie sądziłam, że ta książka przypadnie Vi do gurtu... a jednak Tullet jest mistrzem aktywizacji małego czytelnika. Prosta kreska  kolorowych ilustracji, niewiele tekstu... ale nie o samo bierne słuchanie chodzi... Turlututu zaprasza dziecko do zabawy z książką... Paradoksalnie wzbudza ogromne emocje... Vi przeżywa każde zadanie i nie przeszkadza jej, że czytamy kilka razy pod rząd tą sama książkę... za każdym razem jest tak samo zaangażowana... bo Igor to na razie tylko do dmuchania się przyłącza:) Polecam to naprawdę znakomita, interaktywna książka ( chyba moja ulubiona pozycja Tuleta'a), która zwykłe czytanie przemieni w  radosną zabawę... zabawę w aktywne czytanie...


Herve Tullet, Turlututu. A kuku, to ja!, Wydawnictwo Babaryba, wiek 4-6 lat

0 komentarze :