Related Posts with Thumbnails

Vip Pests kreatywne fryzjerstwo dla małych dziewczynek



Od dwóch tygodni mieszkają z nami dwa pieski Vip Pets. Zaliczyły kąpiel i suszenie bujnych czupryn suszarką. Podróż pociągiem i piesze wycieczki w plecaku... Nie mówiąc o licznych wizytach w salonie fryzjerskim u Vi :) Moja córka fascynuje się modą... w przyszłości chciałaby zostać stylistką ( na dzień dzisiejszy... pod wpływem bajki o Barbie w świecie mody i po udziale w warsztatach dla małych stylistek). Należy też do osób, które nie lubią jak im się coś robi na głowie... nie lubi mycia włosów, czesania... u siebie oczywiście, bo mnie chętnie szczotką traktuje. Dlatego Vip Pets to miła alternatywa... bo nie ciąga już mnie za włosy stylizując na ładną panią i czesząc psie przyjaciółki pozwala mi okiełznać jej włosy... Vip Pets uwielbiają być czesane i rozpieszczane! Ciekawe kiedy moja córka potraktuje ich bujne czupryny nożyczkami, bo wszystkie Barbie Vi mają asymetryczne i krótkie fryzurki, po zbiorowym strzyżeniu, które im przeprowadziła. Zabawki zostały zaprojektowane z myślą o zabawie w stylizację i układanie fryzur. Każdy z grupy zwierzęcych przyjaciół ma własną historię, unikalny styl i odrębne akcesoria w zestawie. Vi wybrała Lilith i Lady Gigi.



Jak to mówi Vi, Lilith to jej Monster High, a Gigi ma piękne różowe włosy... Wedle zamysłu producenta Lilith to wyjątkowa artystka ( choć fakt trochę mrocznie wystylizowana). Jej prace można zobaczyć w wielu galeriach na całym świecie! Uwielbia eksperymentować z włosami, jest bardzo kochana i zawsze pośpieszy przyjaciołom z pomocą. Natomiast Lady Gigi oprócz tego, że zna się na kreowaniu wizerunku, potrafi także doskonale tańczyć. Uwielbia klubową muzykę. Każdy chce się z nią bawić. Zawsze znajduje się w centrum zainteresowania. Jest bardzo zabawna, ale też zapracowana; lubi robić wszystko po swojemu.


Pierwszego dnia znajomości nasze Vip Pets wymieniły się obrożami i kolczykami, bo tak lepiej wyglądają.  Wymieniają się również akcesoriami do włosów, bo wszystkie ozdoby się zdejmuje i można je łączyć i wpinać we włosy wedle własnego zamysłu. Jako mama staram się nie polemizować z gustem zabawkarskim mojej córki. Vi jest zachwycona, ja daję zabawce plus za gabaryty. Pieski są zgrabne i można je zabrać ze sobą na wycieczkę, mieszczą się do małego dziecięcego plecaczka. Są modne i utrzymane w stylistyce duża głowa, duże oczy, mały tułów... a jednak estetyczne i miłe dla oka. Nawet mroczna Lilith nie straszy wyglądem, jak niektóre lalki potworki. Na pewno nie jest to zabawka z kategorii edukacyjne... a staram się takimi otaczać moje dzieci... Ale cóż zabawki mają nie tylko edukować i trenować szare komórki... Vi zabawa Vip Pets sprawia radość, a kreatywne fryzjerstwo, które uskutecznia na pewno pomaga jej rozwijać jej modowe zainteresowania. Vip Pets nie trzeba wyprowadzać, poić, karmić... je trzeba stylizować, a małe dziewczynki to lubią, więc czemu nie?

vip pets


0 komentarze :